Administrator
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Strona główna / SPORT / PIŁKA NOŻNA # Otwock 2006-02-10
Pokazać wartość
Pierwszy sparing, pierwsze zwycięstwo. Piłkarze Startu Otwock wygrali na własnym stadionie z IV-ligową Deltą/Agrykolą Warszawa 3:2
Obie drużyny wystąpiły w osłabionych składach. W szeregach gospodarzy zabrakło Marcina Błońskiego, Dariusza Górki oraz Jarosława Kęska. „Kęsio” pojawił się na trybunach. - Nie mogę wystąpić, bo mam stłuczoną stopę - wyjaśnił swoją absencję najlepszy strzelec Startu rundy jesiennej.
W ekipie rywali zabrakło oddanego niedawno do Mazowsza Grójec Michała Kopcia oraz największej gwiazdy „Diabłów” - Adriana Paluchowskiego, który w dniu meczu podpisywał kontrakt z warszawską Legią.
Brak najlepszych snajperów nie wpłynął na liczbę bramek. Jako pierwsi, za sprawą Marka Końki, trafili gospodarze. Chwilę później był już jednak remis. W 20. minucie Start ponownie objął prowadzenie. Znakomite podanie z głębi pola sprytnie wykorzystał Michał Zapaśnik. - Nie tak, Michał, nie tak! Miałeś ćwiczyć strzały drugą nogą! - krzyczał na swojego kolegę z drużyny Końko, który tym razem zagrał na środku pomocy. Trener Adam Olszewski szuka w tej chwili rozwiązania na pierwszy mecz rundy wiosennej przeciw Drukarzowi Warszawa, bowiem podstawowy rozgrywający Startu - Łukasz Wysocki będzie w tym spotkaniu odpoczywał za kartki. - Trudno mi oceniać występ Marka, bowiem warunki gry były ciężkie - stwierdził Wysocki. - Gra na śniegu a gra na trawie to zupełnie różne sprawy.
O ile ciężko ocenić grę Końki w środku pomocy, o tyle łatwo jest stwierdzić, jak wygląda bez niego blok defensywny. Pod koniec pierwszej połowy otwoccy obrońcy zupełnie się pogubili, przypłacając to stratą bramki.
Po przerwie podopiecznym trenera Olszewskiego po raz kolejny udało się wyjść na prowadzenie. Do siatki rywali trafił Tomasz Komorzycki. Zwycięstwo byłoby okazalsze, gdyby wprowadzony w drugiej połowie Łukasz Wilkołek wykorzystał doskonałą sytuację.
- To chyba wynika z tego, że na razie nie mieliśmy treningów z piłkami - usprawiedliwiał swojego kolegę Wysocki. - Myślę, że za dwa tygodnie nasza gra będzie wyglądała lepiej.
Dla Wysockiego, Wilkołka oraz czterech innych zawodników Startu mecz z Agrykolą był niezwykle ważny. Jeszcze niedawno byli oni piłkarzami warszawskiego klubu i obecnych zawodników Delty znają doskonale. - Często się spotykaliśmy w meczach kontrolnych - mówi pomocnik Startu. - Chłopaki z rocznika 1987 byli jednak zawsze na piedestale, nas traktowano po macoszemu. Nic więc dziwnego, że dla wychowanków trenera Andrzeja Zielińskiego sobotnia konfrontacja była okazją do pokazania się. - Chcieliśmy pokazać, że jesteśmy wartościowymi zawodnikami i że wcale nie byliśmy gorsi od naszych młodszych kolegów - kończy Wysocki.
--------------------------------------------------------------------------------
Start Otwock - Delta/Agrykola Warszawa 3:2 (2:2)
Bramki: Marek Końko, Michał Zapaśnik, Tomasz Komorzycki
Start: Piekarski - Limanowski, Trylski, Kozera, Skrzyński, Sikorski, Końko, Guba, Wysocki, Zapaśnik, Więckus Ponadto grali: Malczewski, Neska, Komorzycki, Szulawski, Wilkołek, Makos, Praksa. |
|
|
|